Niepraktyczny poradnik: Jak być szczęśliwym

Klub szczęśliwych ludzi. Grupa ekskluzywna. Na początek trochę na temat pierwszego zdania. Dlaczego "ekskluzywna"? Bo nie i...



Klub szczęśliwych ludzi. Grupa ekskluzywna.
Na początek trochę na temat pierwszego zdania. Dlaczego "ekskluzywna"? Bo nie inkluzywna.
Bynajmniej nie chodzi mi o to że za przynależność do tej grupy trzeba zapłacić. Ponadto warto pamiętać że żaden czynnik zewnętrzny nie zagwarantuje nam szczęścia. Nie zmienia to oczywiście faktu że sprzyjające czynniki zewnętrzne mogą być całkiem pomocne.
Jak być może niektórzy pamiętają z lekcji WOS'u grupy inkluzywne to takie do których może wejść każdy kto chce. Klub szczęśliwych ludzi niestety posiada własne zasady i przynależność do tego klubu ma związek z posiadaniem pewnych cech. Oczywiście mówimy o szczęściu jako stanie ogólnym, ogólnym zadowoleniu z życia, ogólnym poczuciu. Ogólnie, ogólnie ogólnie. Trzeba bowiem pamiętać że szczęcie jest także emocją a emocje... Zmiennym są.

Zatem niechaj stanie się oto czym muszą wyróżniać się spośród plew Ci którzy godni są przynależenia do klubu:

1. Samoocena. Oczywiście. Trzeba umieć się przyznać przed sobą że jest się po prostu świetnym, genialnym, wyjątkowym człowiekiem.
"Miewam świetne pomysły, dobrze mi ze sobą, jesteś bardziej inteligentna niż inni, moje poczucie dobra i sprawiedliwości jest lepsze od innych" i tak dalej....

2. Poczucie kontroli nad... Czymkolwiek. Wszystkim najlepiej. Chociaż bez przesady. Skrajności są złe. Zawsze. Generalnie trzeba po prostu wierzyć w to że może się nam coś w życiu udać.
Odczuwanie bezsilności to chyba najgorsza rzecz która może się człowiekowi przytrafić. Prowadzi ono niekiedy do rozpaczy. A rozpacz boli. I serce boli. I nie można już złapać oddechu. Lepiej wierzyć że się da, że można.

3. Optymizm. Optymista podetnie sobie żyły w wannie do połowy pełnej. Tak przynajmniej udało mi się przeczytać na kwejku. Internet ma zawsze racje.
W optymizmie jednak, już tak trochę nieco poważniej rzecz ujmując chodzi o to poczucie że coś się uda, coś się skończy dobrze, coś się powiedzie.

4. Ekstrawersja. Ludzie. Są pomocni kiedy akurat zajmuje ich coś innego poza wbijaniem Cię w ziemie, mieszaniem z błotem i tego typu sprawami. Oczywiście żartuje, wszyscy bez wyjątku, zawsze, jesteśmy dla siebie bardzo mili.

5. Relacje z innymi ludźmi. Czyli posiadanie bliskich przyjaciół, małżonka, kolege whatever ważne żeby ktoś był, ktoś komu można się wygadać, z kim można ponarzekać, dla kogo można zaplanować kolację przy świecach.

6. Satysfakcja z pracy. Praca może nie być satysfakcjonująca z dwóch powodów: Kiedy praca jest wyzwaniem która jest ponad nasze możliwości może nas to nieco przytłoczyć (genialnie nieoczywiste informacje niekiedy można znaleźć w tych artykułach psychologicznych, polecam) natomiast kiedy praca jest poniżej naszych umiejętności czujemy znudzenie. Stan optymalny został nazwany przez Ciskszentmihalyia jako "FLOW" i nawiązywał do artystów którzy przez wiele godzin z niezwykłą koncentracją potrafili angażować się w malowanie czy rzeźbienie. Wydaje się że te zewnętrze korzyści jakimi były pieniądze, nagrody, awanse nie były dla nich tak bardzo cenne jak sam akt TWORZENIA. Tak samo ja wpadam w "FLOW" czytając piątą część Harrego Pottera do momentu aż nie zaskoczy mnie ostatnia strona. Nikt za to jednak nie będzie mi płacił.

7. Religia. Wierz. Opłaca się. Ludzie religijni zdecydowanie mniej niż nie ateiści nadużywają alkoholu, narkotyków, rozwodzą się, są nieszczęśliwi z małżeństwa, popełniają samobójstwa. Cóż, jako nieśmiały ateista (bo jednak przyjemnie mi by było przyjąć istnienie czegoś co czuwa, dba i czeka o to by dobre dusze szły do nieba... No a z drugiej strony pewnie i tak bym trafiła do piekła gdyby istniało więc zakończmy tą dygresje) zachęcam do wiary. Jeśliście zdolni są uwierzyć.

Jeżeli chcesz poznać człowieka szczęśliwego oto czego NIE musisz o nim wiedzieć. :
1. Wiek - kompletnie nieprzydatna informacja
2. Płeć - kompletnie nieprzydatna informacja
3. Rasa - kompletnie nieprzydatna informacja
4. Status materialny - kompletnie nieprzydatna informacja (O ile osoba ma wystarczająco dużo pieniędzy by pozwolić sobie na kupno niezbędnych rzeczy)

http://www.gruberpeplab.com/teaching/psych131_summer2013/documents/Lecture19_MyersDiener1995_Whoishappy.pdf

You Might Also Like

0 komentarze

Flickr Images